- Tematy:
- emerytura
- oszczędzanie
W przeprowadzonym przez Instytut Badania Opinii Homo Homini sondażu Polacy ujawnili swoje roszczeniowe i socjalne poglądy na temat świadczeń emerytalnych. Blisko 80 proc. ankietowanych oczekuje pomocy państwowej, bez względu na fakt, czy wcześniej pracowali. Wnioski: Polacy godzą się na bycie zależnymi od państwa, zarówno w trakcie kariery zawodowej, jak i na późne lata.
Na pytanie jaki system zabezpieczeń środków na życie powinien obowiązywać w Polsce ponad połowa ankietowanych – 53 proc. – odpowiedziała „emerytura państwowa”. Warto dodać, że w opinii pytanych nie ma znaczenia, czy będzie ona wypłacana z ZUS, czy też budżetu państwa. Prowadzi to do jasnej konkluzji: Polacy oczekują zabezpieczenia finansowego na stare lata, nie uwzględniając faktu, czy wcześniej wpłacali składki do systemu emerytalnego, czy tego nie robili. Żyją w przekonaniu, że bezsprzecznie powinno utrzymywać ich państwo. Poglądy te, choć naraz przerażające i zasmucające, warunkowane są wieloma czynnikami. Wśród nich decydujący zdaje się być brak odpowiedniej edukacji ekonomicznej oraz podstawowego instynktu samozachowawczego – tłumaczą specjaliści Saveinvest.
W opozycji pozostaje co czwarty badany. 25 proc. skłania się ku twierdzeniu, że pieniądze przeznaczone na emerytury powinny pochodzić z obowiązkowych oszczędności przez cały okres pracy zarobkowej. Ta grupa ankietowanych zgadza się więc z istniejącym w Polsce nakazem do oszczędzania, by później istniała możliwość wypłacania im należnych świadczeń.
15, 7 proc. stanowią „wolnościowcy”, zdaniem których zabezpieczenie na podeszły wiek powinno być warunkowane tym, co uda się dobrowolnie i samodzielnie odłożyć w trakcie pracy zawodowej. Opowiadają się tym samym przeciwko przymusowi ubezpieczeń, czy państwowych świadczeń.
Potwierdzeniem roszczeniowego nastawienia Polaków względem państwa są cykliczne sondaże przeprowadzane przez CBOS. Wśród najciekawszych spostrzeżeń należy wyróżnić opinię, twierdzącą, że do zadań państwa należy zapewnienie każdemu dochodów przynajmniej na minimalnym poziomie – taki pogląd wyraża aż 95 proc. ankietowanych.
W kontraście do przytoczonych wyżej twierdzeń zaprezentowali się inwestorzy. 77 proc. z nich uważa, że ich emeryturę determinują wyłącznie oni sami. Twierdzą, że sami, już w okresie pracy zarobkowej, decydują o swoich przyszłych świadczeniach, ewentualnie czyni to ich rodzina. Ich realne i przyziemne podejście do tematu tłumaczyć można zdecydowanie większą wiedzą z zakresu ekonomii i finansów.
Saveinvest Sp. z o. o.
www.grunttozysk.pl